|
 |
Próba rekonstrukcji wierzeń i organizacji pogrzebu w świetle źródeł archeologicznych i pisanych |
|
|
Joanna Kalaga
|
Strona 3 z 8
b) Budowa stosu
ciałopalnego
Budowę stosu ciałopalnego na
obszarze nas interesującym możemy omówić jedynie w świetle badań
doświadczalnych J. Szydłowskiego, J. Piontka i H. Ziegerta oraz
rozważań teoretycznych H. Zoll-Adamikowej. Zgodnie z ustaleniami wymienionych
badaczy powinien on mieć takie wymiary żeby można było na nim swobodnie
umieścić ciało dorosłego człowieka, to znaczy wysokość 1,4-1,8 m, szerokość 1 m
i długość 2-2,5 m. Według ich opinii do zbudowania konstrukcji o
zaproponowanych parametrach konieczne było użycie 1,5-2,2 m3 drewna.
Tylko taka objętość budulca gwarantowała - ich zdaniem - uzyskanie temperatury
800-1000oC, niezbędnej do spalenia zwłok ludzkich. Uzyskać ją można
było przy rusztowym układzie bierwion. Konstrukcja ta, w świetle poczynionych
obserwacji, zapewniała należyty ciąg i przepływ powietrza oraz gwarantowała
równomierne spalanie całego założenia. Przekładkowo ułożony stos raz podpalony
mógł się samoczynnie i nieprzerwanie palić aż do spopielenia ciała.
Z dostępnych danych wynika, że
w międzyrzeczu Liwca, Bugu i Krzny stosy budowano z drewna iglastego i
liściastego. Łącznie używano do tego celu pięciu gatunków drewna, ale
dominującym była sosna. Niewątpliwie decydowały o tym jej właściwości, to
znaczy dość wysoka kaloryczność, duża łupliwość, łatwopalność i wysoki płomień
przy spalaniu. Ogólnie stwierdzić możemy, że korzystano przede wszystkim z
drewna lekkiego, miękkiego a co za tym idzie o niższej temperaturze spalania
(sosna, brzoza, olcha). Budulec twardy, ciężki i wysoko kaloryczny (dąb, grab)
stosowano rzadziej. Oznacza to zarazem, że konieczne było zużycie większej
ilości drewna do uzyskania potrzebnej temperatury w celu przeprowadzenia
kremacji. Jeśli chodzi o dobór budulca z rosnącego drzewostanu to wydaje się,
że był on przypadkowy, o czym świadczy użycie za każdym razem innych gatunków
drewna. Stosy wznoszono z pni drzew. Wykorzystywano również do tego celu
gałęzie (okorowane lub z korą) i korzenie. Gałęzie w nagrzanym powietrzu łatwo
tracą wilgoć, co potęguje kruchość drewna i przyspiesza jego spalanie.
Właściwość ta mogła być przydatna w procesie kremacji zwłok a więc wydaje się,
że użycie tego rodzaju drewna do budowy stosów nie było przypadkowe.
Występowanie w konstrukcji ustryn wszystkich anatomicznych części budowy drzew
świadczy o tym, że nie dokonywano selekcji budulca podczas ich wznoszenia, ale
wykorzystywano go w całości. Być może uwarunkowane to było względami
praktycznymi, ale nie da się też wykluczyć, że kierowano się również jakimiś
wierzeniami związanymi z kultem poświęconym zmarłym. Przypomnieć musimy, że
uwagi dotyczące doboru gatunku i rodzaju drewna służącego do budowy stosów
ciałopalnych dotyczą zjawisk zaobserwowanych wyłącznie w odniesieniu do grobów
kurhanowych. Fakty w nich ujawnione, z powodów formalnych, nie mogą być
rozpatrywane w przypadku mogił płaskich jamowych i z obstawami kamiennymi. Nie
wydaje się jednak żeby możliwe były jakieś zasadnicze różnice w sposobach
kremacji osobników w nich grzebanych, choć nie ma na to na razie bezpośrednich
dowodów.
Zwrócić jeszcze musimy uwagę
na aspekt czasowy omawianego zagadnienia. Otóż z dostępnych danych wynika, że w
zakresie wyboru gatunku budulca do konstruowania stosów ciałopalnych w trakcie
interesujących nas siedmiuset pięćdziesięciu lat dokonały się przemiany,
polegające na odejściu od stosowania jednego rodzaju drewna, do korzystania z
kilku gatunków budulca. Przełom ten dokonał się w X - pierwszej połowie XI
wieku (lub pod koniec XI wieku). Nie oznacza to, że w czasie między drugą
połową XI wieku a XIII stuleciem wykorzystywano do budowy urządzeń kremacyjnych
tylko różnych gatunków drewna. Na możliwość prowadzenia dalszych obserwacji
poczekać musimy do czasu, kiedy analizy botaniczne i dendrochronologiczne szczątków
drewna z grobów ciałopalnych rozpowszechnią się bardziej niż dotychczas i
dostarczą nowych danych pozwalających zweryfikować dotychczasową wiedzę na ten
temat. Przekazy pisane nie zawierają żadnych informacji odnośnie omówionych
wyżej kwestii.
|
|
|