Jestes tutaj:   Strona główna arrow Wiadomości archeologiczne arrow Tajemniczy kanał pod wzgórzem zamkowym
Kacik Szajmona
Nowości wydawnicze
Dotacja Pradzieje.pl

Jeśli podobają Ci się PRADZIEJE.PL i doceniasz to co robimy, wesprzyj nas. Utrzymanie serwera kosztuje dziś naprawdę wiele. Liczy się dla nas każda złotówka.

Dofinansowanie
Jednorazowo Miesicznie

Waluta

Kwota

Waluta

Kwota






Przypomnij mi hasło
Nie masz konta? Załóż sobie
Tajemniczy kanał pod wzgórzem zamkowym Drukuj E-mail
Gazeta Wyborcza Kielce - Marcin Sztandera   
Ma co najmniej sto metrów długości i blisko dwa wysokości. Nie wiadomo, gdzie się kończy. Pod budynkiem XVIII-wiecznej bramy natrafiono na olbrzymi kanał. Fot. Michał GlińskiZnaleziska dokonano przy okazji badań archeologicznych XVIII-wiecznego budynku przy ul. Zamkowej. Stał na miejscu wyburzonej łaźni więziennej. Badania mają pomóc w zagospodarowania kompleksu więziennego i odbudowie bramy. Prace mają się rozpocząć w tym roku.

- Zupełnie nas to zaskoczyło. Kanału nie ma na żadnych planach, a znaleźliśmy go dokładnie w przejściu bramy, która funkcjonowała prawdopodobnie do końca XVIII wieku. Widać, że to trochę młodsza konstrukcja - opowiada Waldemar Gliński, archeolog prowadzący badania. Sklepienie kanału wystawało nad poziom dawnego wejścia na teren kompleksu zamkowego. Kilka cegieł wypadło i archeolodzy zajrzeli do środka. - Ma blisko dwa metry wysokości i jest na tyle szeroki, że spokojnie wymijają się w nim dwie osoby. Jest dosyć duży spadek, a tuż za murami budynku zakręca w prawo - opowiada archeolog.

I choć badacze zajrzeli do kanału tuż po deszczu, dno było suche. Ściany są wymurowane z kamieni na wapiennej zaprawie. Widać też spore nacieki. Jaką ma długość, nie wiadomo.

- Widzieliśmy długość do 80 metrów, potem się rozwidla. Ale przypuszczam, że musi mieć co najmniej kilkaset. Zakładamy bowiem, że ciągnie się od Wzgórza Zamkowego np. do stawu w parku - twierdzi archeolog. W głąb kanału nie wchodzili. - To może być bardzo niebezpieczne - dodaje Gliński. Dlatego też informację o kanale ujawniono dopiero w momencie, gdy wejście zostało zasypane.

Kiedy powstał kanał? - Moim zdaniem powstał w pierwszej połowie XIX wieku, czyli mniej więcej w czasie, gdy były plany przeniesienia do Pałacu Biskupów Krakowskich siedziby władz wojewódzkich. Prawdopodobnie odprowadzał nieczystości i deszczówkę z całego Wzgórza Zamkowego - twierdzi archeolog.

Nie wiadomo również, kiedy został wyłączony z użytkowania. - Nie ma go na naszych planach. Podobny znaleziono podczas remontu ul. Zamkowej, choć był o połowę niższy - mówi Zbigniew Czekaj, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

Jan Główka, dyrektor Muzeum Historii Kielc, również zwraca uwagę na rozmiary budowli.

- Na początku XIX wieku Kielce nie były dużym miastem, a to jednak spora inwestycja. Warto byłoby się zastanowić chociaż nad ogólnym zbadaniem. Ale z drugiej strony nie zapominajmy, że kanały są czymś normalnym w mieście - mówi Główka. Dodaje, że w latach 30. "Gazeta Kielecka" donosiła o odnalezieniu dziwnych wejść do jakichś kanałów lub podziemi pod parkiem. - Możliwe, że teraz natrafiono na ten sam kanał - mówi dyrektor.

 
Aktualny PageRank strony pradzieje.pl dostarcza: Google-Pagerank.pl - Pozycjonowanie + SEO