Jestes tutaj:   Strona główna arrow Wiadomości archeologiczne arrow Polscy archeolodzy zrekonstruowali sanktuarium Amona
Kacik Szajmona
Nowości wydawnicze
Dotacja Pradzieje.pl

Jeśli podobają Ci się PRADZIEJE.PL i doceniasz to co robimy, wesprzyj nas. Utrzymanie serwera kosztuje dziś naprawdę wiele. Liczy się dla nas każda złotówka.

Dofinansowanie
Jednorazowo Miesicznie

Waluta

Kwota

Waluta

Kwota






Przypomnij mi hasło
Nie masz konta? Załóż sobie
Polscy archeolodzy zrekonstruowali sanktuarium Amona Drukuj E-mail
PAP - Nauka w Polsce   
"Udało się zrekonstruować oryginalne sanktuarium boga Amona w świątyni Hatszepsut w Deir-el-Bahari" - informuje zastępca kierownika polskiej misji archeologicznej w tej świątyni, dr Mirosław Barwik.
fot.-Lidia-Sulweska
fot. Lidia Sulweska
Świątynię królowej Hatszepsut z XV w. p.n.e. misja Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego rekonstruuje od 1961 r. Znajdują się tam m.in. dziedziniec główny i portyk z monumentalnymi wyobrażeniami królowej Hatszepsut w formie boga Ozyrysa oraz należące do świątyni sanktuarium boga Amona-Re.

NAJWAŻNIEJSE MIEJSCE ŚWIĄTYNI

Jesienią 2006 r. Polacy prowadzili prace związane z rekonstrukcją, opracowaniem egiptologicznym i dokumentacją tzw. Kompleksu Kultu Królewskiego świątyni - jednego z najważniejszych zespołów pomieszczeń, w których obecnie trwają prace.

 "Na marginesie tych prac udało się ustalić niezwykle ciekawą rzecz - okazało się, że jest możliwość teoretycznej rekonstrukcji pierwotnego sanktuarium Amona" - podkreśla dr Barwik. To najważniejsze miejsce w świątyni znajduje się na głównej jej osi, na Górnym Tarasie.
fot.-Lidia-Sulweska
fot. Lidia Sulweska
 Archeolodzy od dawna zdawali sobie sprawę z istnienia sanktuarium. Wiedzieli, że zdemontowano je w późnej epoce historii świątyni, w okresie ptolemejskim. Wówczas w miejsce sanktuarium Amona zbudowano sanktuarium poświęcone kultowi Amenhotepa, syna Hapu i Imhotepa.

KONKRETYZACJA WYOBRAŻEŃ

 Z początku, sanktuarium to archeolodzy znali wyłącznie w postaci "pewnej ilości bloków", znajdowanych od pewnego czasu. Jednak w ostatnim sezonie archeologicznym do tej części świątyni "udało się przydzielić kilka istotnych dekorowanych fragmentów, które pozwalają zrekonstruować jego formę architektoniczną oraz dekorację" - tłumaczy dr Barwik.

 Teraz wiadomo już, że sanktuarium miało formę niszy. Można już bardzo dokładnie zrekonstruować jej parametry - dodaje naukowiec.

 Wewnątrz niszy stał posąg Amona - króla bogów i sprawcy urodzaju. Przedstawiano go jako króla w koronie z dwoma wysokimi piórami lub człowieka z głową barana z zakręconymi rogami. W rękach trzymał bicz i znak anch.

 W czasie prac okazało się też, że wymiarom zrekonstruowanej niszy idealnie odpowiadają wymiary hebanowego naosu. Jest to drewniana kapliczka, znaleziona 100 lat temu w świątyni Hatszepsut przez Eduarda Naville'a. Odnaleziono jej boczną ścianę i jedno skrzydło drzwiczek.
fot.-Lidia-Sulweska
fot. Lidia Sulweska


WIZERUNKI AMONA

O tym, że sanktuarium było poświęcone Amonowi, archeolodzy wnioskują na podstawie analiz dekoracji fragmentów zrekonstruowanej niszy. Zachowało się ich co prawda stosunkowo niewiele - ale wystarczająco, aby rozpoznać sceny związane z rytuałem kultu codziennego, w których pojawia się Amon. Jego wizerunek zachował się również na naosie i w pomieszczeniu poprzedzającym niszę - wujaśnia dr Barwik.

 Archeolog jest pewien, że posąg Amona z niszy zniszczono, prawdopodobnie w końcu XVIII dynastii w okresie panowania Echantona - podobnie jak wszystkie wizerunki bogów - choć później, na początku XIX dynastii, odrestaurowano je.

 Mimo iż posąg Amona nie mógł przetrwać, to w oparciu o ustalone dotąd parametry, można będzie odtworzyć jego formę i wymiary. "Już teraz jestem w stanie określić wiele detali tego nieistniejącego posągu. Z czasem będę mógł przeprowadzić komputerową symulację wyglądu niszy i posągu. Zapewne zdołam pokazać, jak promień słońca penetrował wnętrze sanktuarium, oświetlając posąg boga. Był to jeden z ważnych elementów całego rytuału, jaki celebrowano w tym sanktuarium" - tłumaczy archeolog.

MOC SŁOŃCA
fot.-Lidia-Sulweska
fot. Lidia Sulweska

 Dr Barwik przeprowadzi kalkulację astronomiczną, aby ustalić, w którym momencie roku na posąg Amona padały promienie Słońca. Przenikały one do niszy przez system świetlików istniejących w pomieszczeniach przed sanktuarium.

 Można się spodziewać, że te obliczenia pozwolą "powiązać świątynię i celebrowane w niej rytuały ze świątecznym kalendarzem, jaki funkcjonował w Tebach w początkach XVIII dynastii" - zapowiada dr Barwik. "Już teraz wnosi to bardzo dużo, jeśli chodzi o nasze rozumienie rytuałów celebrowanych w świątyni" - dodaje.

Ekspert zauważa, że archeolodzy prowadzą wiele tego typu rekonstrukcji. Jednak w przypadku sanktuarium Amona mieli do czynienia z materiałem bardzo fragmentarycznym. "Rzadko się zdarza, aby jakiś fragment zrekonstruowanej ściany czy elementu architektury dawał tak bardzo kompletne informacje. W tym przypadku kilka zrekonstruowanych elementów pozwoliło odtworzyć pełen obraz niszy pierwotnego sanktuarium" - podkreśla.

Oprócz sanktuarium, do tej pory polska misja w Deir el Bahari zrekonstruowała jeszcze dwa niezwykle ważne elementy Górnego Tarasu: Górny Dziedziniec - miejsce, gdzie odbywały się uroczystości podczas najważniejszych egipskich świąt i Portyk Koronacyjny z posągami królowej.

 Jednym z ważniejszych, ostatnich odkryć w świątyni jest grób egipskiego wezyra z czasów XXV dynastii (VIII-VII w. p.n.e).

PAP - Nauka w Polsce, Anna Zdolińska

kol http://www.naukapolska.pap.pl
{mos_sb_discuss:7}

 
Aktualny PageRank strony pradzieje.pl dostarcza: Google-Pagerank.pl - Pozycjonowanie + SEO