Jestes tutaj:   Strona główna arrow Wiadomości archeologiczne arrow Polscy archeolodzy zakończyli kolejny sezon wykopalisk w Sakkarze
Kacik Szajmona
Nowości wydawnicze
Dotacja Pradzieje.pl

Jeśli podobają Ci się PRADZIEJE.PL i doceniasz to co robimy, wesprzyj nas. Utrzymanie serwera kosztuje dziś naprawdę wiele. Liczy się dla nas każda złotówka.

Dofinansowanie
Jednorazowo Miesicznie

Waluta

Kwota

Waluta

Kwota






Przypomnij mi hasło
Nie masz konta? Załóż sobie
Polscy archeolodzy zakończyli kolejny sezon wykopalisk w Sakkarze Drukuj E-mail
PAP - Nauka w Polsce, Bogusława Szumiec-Presch   
Około 20 pochówków, w tym kilka zachowanych w całości mumii, odkryli polscy archeolodzy na terenie nekropolii z okresu ptolemejskiego w Sakkarze w Egipcie podczas 13. kampanii wykopaliskowej.
Niektóre z nich mają przepiękne kartonaże - gipsowe powłoki pokryte malowidłami o treści religijnej. "Jest to niezwykle cenne, ponieważ świadczy, że istniała specyficzna "szkoła" wykonywania kartonaży i dekorowania mumii w Sakkarze" - mówi kierujący pracami prof. Karol Myśliwiec.
"W różnych muzeach na świecie znajduje się szereg mumii podobnych do tych odkrytych przez nas - nieznane jest jednak ich pochodzenie. Dzięki naszym znaleziskom wiele muzeów w różnych krajach będzie mogło określić proweniencję swoich zabytków, właśnie z nekropoli w Sakkarze" - tłumaczy.

Grobowce zostały odkryte tuż pod powierzchnią piasku, na terenie tzw. "nekropoli górnej", położonej po zachodniej stronie najstarszej piramidy świata, zbudowanej dla faraona Dżesera. Prowadzone prace miały na celu uzupełnienie materiałów do kolejnych tomów publikacji naukowej poświęconej tym odkryciom.

Ukazały się już dwa pierwsze anglojęzyczne tomy o pracach polskich archeologów w Sakkarze - "Saqqara - The Tomb of Merefnebef" dotyczący grobu wezyra Merefnebera, który został odkryty w 1997 roku, oraz "Pottery of the Late Old Kingdom. Funerary pottery and burial customs" pionierskie opracowanie ceramiki późnego Starego Państwa (ostatnie wieki 3. tysiąclecia p.n.e.).

"Od dwóch lat zmienił się trochę profil naszych wykopalisk. Ponieważ teraz mamy mnóstwo odkryć wymagających publikacji, wszystkie prace, które podejmujemy w kolejnych kampaniach wykopaliskowych są głównie funkcją kolejnych tomów publikacji - opowiada Karol Myśliwiec. - Obecnie kończymy prace nad trzecim tomem, który powinien ukazać się w przyszłym roku. Dotyczyć on będzie nekropolii górnej, czyli grobów położonych tuż pod powierzchnią piasku, który zasypał ten teren po czasach Starego Państwa, a więc od końca III tys. p.n.e."

Po czasach Starego Państwa teren badanej nekropolii pozostawał nietknięty przez ok. 2 tys. lat. Chowanie zmarłych wznowiono tu dopiero w czasach, których ramę chronologiczną stanowi panowanie Aleksandra Wielkiego i słynnej Kleopatry VII.

"Przygotowywany przez polskich naukowców tom będzie pierwszym poważnym studium archeolgiczno-antropologicznym na temat ludności stolicy Egiptu Memfis w czasach panowania Ptolemeuszów" - mówi badacz.


Tom czwarty będzie dotyczył zespołu grobowego Ni-anch-Nefertuma pochodzącego ze schyłkowej fazy Starego Państwa. Również ten grobowiec znajduje się w pobliżu piramidy Dżesera. "Jakkolwiek od dawna wiedzieliśmy o istnieniu w tym miejscu grobowca wysokiego dostojnika, przez siedem lat nie mogliśmy sobie pozwolić na jego odsłanianie, tj. dopóki nie opublikowaliśmy położonego tuż obok, nieco wcześniejszego grobowca wezyra. W roku 2007 chcieliśmy zbadać superstrukturę, czyli naziemną część grobowca Temiego (jak w skrócie nazywano Ni-anch-Nefertuma).Po tegorocznej kampanii wykopaliskowej grobowiec jest już niemal gotowy do publikacji" - tłumaczy.

W ciągu dziesięciu lat naukowcy odkryli ponad 500 pochówków wskazujących, że w tej części nekropoli królewskiej chowano ludność z różnych warstw społecznych. "Jedne ciała były po prostu ledwo zmumifikowane, kładzione na matach i przykrywane matami, inne miały kształt mumii, a w niektórych przypadkach mumie były okrywane tzw. kartonażem, czyli gipsową powłoką, której powierzchnia była pięknie malowana różnymi motywami religijnymi" - opowiada. - Najbogatsi chowani byli w sarkofagach wykonywanych z drewna lub gliny, niekiedy także dekorowanych malowidłami."

W tym roku, w miejscu, gdzie archeolodzy starli się sprawdzić i uzupełnić swoją wiedzę o grobach Starego Państwa, tuż pod powierzchnią odkryli kolejne grobowce z okresu ptolemejskiego. W tym roku było ich 20, choć niewykluczone, że mogą ich tam być setki. "Te 20 grobowców już nie +wejdzie+ do tomu trzeciego, ale stanie się jednym z rozdziałów tomu kolejnego" - wyjaśnia archeolog.

Wśród odkrytych grobowców są także pochówki nietknięte przez złodziei. To ciekawe, biorąc pod uwagę, że większość grobów na tym terenie była okradziona już w starożytności przez rabusiów, którzy poszukiwali przedmiotów wykonanych z drogocennych materiałów. Dwa nietknięte pochówki zawierały jeszcze swoją oryginalną zastawę grobową, w tym tzw. skrzynie kanopskie, do których wkładano wnętrzności zmarłego, wyjęte z ciała w procesie mumifikacji.

"Jedna z takich drewnianych skrzyń ma piękną, świetnie zachowaną polichromię, która pokrywa całą skrzynię. W tym samym pochówku znajdowała się znacznych rozmiarów figurka wykonana z drewna przedstawiająca boga zmarłych Ptaha-Ozyrysa-Sokara. Podobne dwa zabytki, ale gorzej zachowane, znaleźliśmy w ubiegłym roku i one trafiły do Muzeum Kairskiego na wystawę z okazji 70-lecia polskiej archeologii w Egipcie" - mówi egiptolog.

Karol Myśliwiec opowiada także o pracach prowadzonych w pobliżu grobu Ni-anch-Nefertuma. "Na zapleczu grobowca odkryliśmy istny labirynt szybów grobowych wykutych w skale - jakby to była fabryka szybów grobowych przeznaczonych dla kolejnych zmarłych" - wyjaśnia.

"Niestety tylko jeden z tych szybów, położonych w bezpośrednim sąsiedztwie kaplicy grobowej Ni-anch-Nefertuma, zdążyliśmy odkopać w tym roku. Zawierał on ceramikę oraz szczątki zmarłego. Eksplorację dwóch większych szybów grobowych musieliśmy przełożyć na kampanię przyszłoroczną, ponieważ ich część wchodziła pod profil wykopu; po to, by ściana piasku nie osypywała się na ludzi pracujących wewnątrz szybu, musielibyśmy poszerzyć wykop co najmniej o 2 metry i zbudować odpowiednią ścianą zaporową. W tym roku już nie było na to czasu, ale przyszłoroczne wykopaliska zaczniemy niewątpliwie od eksploracji tych dwóch szybów." - wyjaśnia.

Podczas tegorocznej kampanii naukowcy kontynuowali również eksplorację niektórych szybów zidentyfikowanych podczas kampanii poprzednich. Wśród nich są dwa szyby, które okazały się bardzo interesujące, zwłaszcza z powodu położenia - obydwa znajdują się tuż obok muru otaczającego piramidę Dżesera, muru wzniesionego przez architekta i kapłana Imhotepa.

"Teren przykryty jest tajemniczą platformą z cegły suszonej. Została ona zbudowana około 1000 lat po Starym Państwie i służyła jako osłona ważnych grobów znajdujących się pod spodem" - przypomina archeolog. - Już w poprzedniej kampanii odkryliśmy fragment tych dwóch szybów grobowych, ale niestety, ich część wschodnia wchodziła pod platformę i, żeby móc je eksplorować, musieliśmy rozebrać część tej ostatniej" - mówi.

Na początku tegorocznej kampanii udało się uzyskać od Egipskiej Służby Starożytności zgodę na rozebranie odcinka platformy o wymiarach 1 na 8 metrów. To wystarczyło, żeby wybudować mur oporowy i badać szyby.

Jeden z nich okazał się dosyć płytki i mało zasobny - zawierał tylko pokiereszowane ciało zmarłego. "Drugi z obiektów jest niesamowity - wyeksplorowaliśmy go do głębokości 11 m i nie ma mowy o żadnym zakończeniu" - mówi z entuzjazmem prof. Myśliwiec.

Na odcinku 11 m występują w nim dwie poprzeczne posadzki wykute w skale. "To jakby pozostawiona warstwa skały z niewielkim otworem, przez który trzeba przejść, by dostać się głębiej, gdzie znajduje się kolejna posadzka. Ponieważ ciągle jeszcze nie ma dna, musieliśmy je czasowo zacementować, a następnie górną część przyłożyć workami piasku i luźnym rumoszem, by nie dostali się tam "niespodziewani goście", i by móc kontynuować badania w przyszłym roku" - mówi.

Jak zaznacza, już poprzez swój kształt jest to szyb unikatowy, a poprzez swoją wielkość należy do najgłębszych. Czy ten niezwykły szyb prowadzi do komory grobowej, czy też ma taki kształt dlatego, że pod spodem znajduje się wejście do innego typu podziemi - na razie naukowcy nie wiedzą. Pozostaje im czekać cierpliwie do przyszłego roku. Ale, jak zauważa prof. Karol Myśliwiec, najciekawsze odkrycia mają zawsze miejsce tuż przed zakończeniem kampanii. Jaką niespodziankę przyniesie kolejna kampania?

PAP - Nauka w Polsce, Bogusława Szumiec-Presch

kap
http://www.naukapolska.pap.pl
{mos_sb_discuss:7}
 
Aktualny PageRank strony pradzieje.pl dostarcza: Google-Pagerank.pl - Pozycjonowanie + SEO