|
 |
Próba rekonstrukcji wierzeń i organizacji pogrzebu w świetle źródeł archeologicznych i pisanych |
|
|
Joanna Kalaga
|
Strona 6 z 8
f) Zakładanie
grobu
Zakładanie grobu stanowiło
kolejny etap przebiegu pogrzebu. Z uważnej lektury źródeł pisanych nie wynika,
że zawierały one jakiekolwiek informacje o wyglądzie lub sposobie budowy grobów
płaskich. Do wiedzy o nich przyczyniają się wyłącznie źródła archeologiczne
zebrane dla ziem słowiańskich przez H. Zoll-Adamikową, zweryfikowane przez M.
Dulinicza dla północno-zachodniej Słowiańszczyzny, a dla środkowego Pobuża
prezentowane przez nas. Zakładanie grobów kurhanowych jest natomiast dobrze
poświadczone przez obie kategorie źródeł. W przypadku przekazów pisanych dane o
nich znajdują się w „Relacji anonimowej"
„...urnę umieszczają na pagórku ..." i w „Powieści minionych lat" przy okazji omawiania pochówków Olega,
Igora i Światopełka, władców Rusi Kijowskiej. Z przekazu Ottona bamberskiego („...kije [nie]
umieszczali na ich grobach ...") i Nestora („... stawiali
na słupie ...") wynika, że na
kurhanach wznoszone były bliżej nieokreślone konstrukcje drewniane. Nazbyt
ogólnikowa treść tych zapisów nie pozwala określić typu tych konstrukcji. Można
się jedynie ograniczyć do stwierdzenia, że były one drewniane, umieszczane na
powierzchni grobów i być może w postaci słupa. Dla kurhanów z środkowego Pobuża
form nakurhanowych konstrukcji drewnianych, wymienionych w źródłach pisanych,
nie potwierdzają wyniki badań archeologicznych.
W świetle pozyskanych źródeł
archeologicznych możliwe jest natomiast odtworzenie kolejnych etapów
powstawania grobów kurhanowych. Pierwszy polegał na przygotowaniu miejsca
przeznaczonego na mogiłę. Usuwano z niego humus pierwotny i podglebie aż do
poziomu czystego piasku. Oczyszczony grunt wyznaczał zasięg grobu. Niekiedy tak
przygotowaną przestrzeń jeszcze dodatkowo niwelowano. W niektórych grobach
wykopywano ponadto różnej wielkości jamy. Sytuowano je pośrodku mogił lub nieco
z boku. Przeważnie była to tylko jedna a sporadycznie dwie jamy. Ścian ich nie
obudowywano żadnymi konstrukcjami. Jeśli zamierzano zbudować konstrukcję
kamienną to jej wznoszenie wyznaczało drugi etap budowy kurhanu. Obstawy i
ogrodzenia zakładano na obrzeżu oczyszczonego gruntu a bruki wewnętrzne w
różnych częściach przestrzeni grobowej. Kolejny etap zakładania kurhanu związany
był ze składaniem spalenizny. W grobach z konstrukcjami kamiennymi deponowano
ją wewnątrz obstaw lub ogrodzeń, a w mogiłach bez konstrukcji rozsypywano ją do
granicy wyznaczonej przez oczyszczony grunt. Spaleniznę składano bezpośrednio
na powierzchni czystego piasku w postaci ciągłej warstwy o różnej miąższości
lub w skupiskach, nierównomiernie rozproszonych po całym grobie. Wypełniano nią
również jamy podkurhanowe w tych grobach, w których je wykopano. Dalsze
postępowanie związane z powstawaniem grobu uzależnione było od miejsca
składania pochówku. Jeśli umieszczano go pod nasypem to przystępowano teraz do
tej czynności. Szczątki kostne składano bezpośrednio na warstwie ciałopalenia
rozsypując je według sposobów już opisanych w innym miejscu. W dalszej
kolejności wyposażano pochówek - jeśli praktykowano taki zwyczaj. Trudno
jednoznacznie określić czy nad otwartym grobem odprawiano jakąś ucztę obrzędową
w trakcie, której spożywano specjalnie przygotowane pokarmy (rybne) i pito
napoje w przyniesionych naczyniach glinianych. Wprawdzie pozyskane źródła
świadczą o jej odbywaniu, z tym, że nie da się rozstrzygnąć do końca czy
sprawowano ją przy grobie, czy może podczas kremacji, skąd przyniesiono nie
tylko prochy zmarłego i pogorzelisko symbolizujące miejsce jego kremacji, ale
także szczątki potłuczonych tam naczyń. Następnym etapem było formowanie
nasypu. Przykrywano nim bezpośrednio pochówek i warstwę ciałopalenia. Nieco
inaczej zakres działań przebiegał przy budowie kurhanów z pochówkami składanymi
w nasypie lub na nim. Różnice zaznaczają się od momentu złożenia warstwy
ciałopalenia. W przypadku grobu z pochówkiem nasypowym spaleniznę przykrywano
niewysokim nasypem ziemnym i dopiero na nim umieszczano szczątki kostne, ale
już bez jakichkolwiek elementów pogorzeliska. Świadczyłoby to o absolutnym
oddzieleniu obu artefaktów od siebie. Następnie kontynuowano formowanie kopca
sypiąc ziemię bezpośrednio na pochówek. Natomiast w kopcach z pochówkami
nakurhanowymi warstwę ciałopalenia przykrywano od razu nasypem a na jego
powierzchni składano prochy zmarłego osobnika. Często szczątkom kostnym z tego
typu pochówków towarzyszą ślady spalenizny. Można je uznać za pozostałość warstwy
ciałopalenia umieszczonej łącznie z kośćmi, ale mogą być również pozostałością,
innej niesepulkralnej działalności i niekoniecznie związanej ze składanym
pochówkiem. Zwieńczeniem budowy kurhanów było formowanie nasypów a w niektórych
przypadkach brukowanie ich powierzchni kamieniami celowo gromadzonymi i
starannie dobieranymi pod względem wielkości.
W tym miejscu podjąć musimy
próbę określenia czasu niezbędnego do zbudowania grobu kurhanowego.
Niewątpliwie był on krótszy w przypadku kopca składającego się z czystego
nasypu ziemnego niż z konstrukcjami kamiennymi. Brać trzeba jednak pod uwagę fakt,
że w jednym, jak i drugim przypadku zależało to przede wszystkim od liczby osób
uczestniczących przy wznoszeniu kurhanu. Z przeprowadzonych przez nas
doświadczeń wynika, że trzy-cztery osoby dorosłe mogą usypać kopiec o średnicy
5-6 m do wysokości 0,50-0,60 m w ciągu 4-5 godzin. Jeśli konieczne było
zbudowanie jeszcze jakichś konstrukcji to doliczyć trzeba czas na ich wykonanie
i zgromadzenie potrzebnego budulca (a więc w naszym przypadku drewna lub
kamieni). Trudno jednoznacznie orzec, kto i kiedy zajmował się jego
gromadzeniem. Mogło to odbywać się zaraz po zgonie osobnika, ale jeszcze przed
jego kremacją, w czasie jej trwania lub po zakończeniu ciałopalenia. Zważywszy
na stosunkowo niewielką liczebność grup ludzkich, które użytkowały nekropole na
Pobużu mało prawdopodobny wydaje się podział zadań przy organizacji pogrzebu
między poszczególnych członków tych społeczności. Nie wydaje się możliwe żeby
jedna grupa zajmowała się tylko czynnościami związanymi z organizacją kremacji
a druga z budową grobu, co miałoby oczywiście wpływ na skrócenie czasu trwania
całego pogrzebu. Bliższe prawdy wydaje się inne rozwiązanie, a mianowicie
polegające na kolejnym wykonywaniu poszczególnych czynności przez wszystkich
członków społeczności zaangażowanych przy organizacji pogrzebu. To z kolei
przemawiałoby za wydłużeniem czasu jego trwania.
Wszystko wskazuje na to, że
chowanie zmarłej osoby według rytu ciałopalnego w grobie kurhanowym było czaso-
i pracochłonne, i że w zasadzie wymagało uczestnictwa prawdopodobnie wszystkich,
dorosłych członków danej społeczności. Nie wydaje się żeby pochówek mógł się
odbyć tego samego dnia, co kremacja. Za bardziej realne rozwiązanie należałoby
przyjąć oddzielenie od siebie obu czynności a tym samym dwóch najważniejszych
etapów uroczystości pogrzebowych. Należałoby ponownie przychylić się do
prawdopodobieństwa zapisu w „Relacji
anonimowej", mówiącego o składaniu pochówku do grobu następnego dnia po
kremacji.
Na podstawie zebranych danych
trudno jednoznacznie odpowiedzieć na kolejne pytanie, dlaczego nasypy jednych
kurhanów budowano tylko z piasku a innych z piasku i kamieni. Uwaga ta odnosi
się również do występowania w kurhanach bruków, konstrukcji pod- i wokółkurhanowych.
Czyżby fakty te miały odzwierciedlać zwyczaje poszczególnych grup ludzkich
uzewnętrzniających w ten sposób swoją odrębność? Nie sposób też odpowiedzieć,
dlaczego budowano kurhany różnej wielkości i kształtu. Być może rzeczywiście
decydowały o tym jakieś względy społeczne.
Jak wykazały obserwacje
archeologiczne ziemię na nasypy zbierano na ogół z bezpośredniego otocznia
grobów a rzadziej z dalszego ich zaplecza. Wybierzyskami po niej są rowy lub
doły przykurhanowe zachowane na obrzeżu mogił. Wyczerpująco na ich temat wypowiedzieliśmy
się w innym miejscu. Nie będziemy ponownie powracać do zagadnień związanych z
ich kształtem, wielkością, konstrukcją i funkcją.
Organizacja budowy grobu
płaskiego z konstrukcją kamienną (na nekropolach typu mazowieckiego) wynikała z
konieczności zgromadzenia odpowiednio dużych kamieni potrzebnych do wykonania
obstawy oraz pewnej ilości kamieni drobnych niezbędnych do zabrukowania wnętrza
mogiły. O ile zebranie drobnych kamieni nie sprawiało większego trudu i możliwe
było do wykonania w stosunkowo krótkim czasie, to przygotowanie materiału na obstawę
wymagało pewnej organizacji pracy jakiejś grupy ludzkiej. Ze względu na duży
ciężar budulca przypuszczać należy, że do jego przewozu musiano korzystać ze
środków transportu - nie da się wykluczyć, że kołowego. Kwestie te są jednak
nieuchwytne dla rekonstrukcji archeologicznej i pozostać muszą w sferze
hipotezy badawczej. Wyniki badań wykopaliskowych dostarczyły pewnych danych
odnośnie faz powstawania grobu omawianego typu grobu. W niektórych przypadkach
prace nad nim przebiegały podobnie jak czyniono to przy zakładaniu kurhanów.
Zaznaczyć jednak musimy, że usuwanie humusu nie wyróżniało grobów ciałopalnych
spośród pozostałych obiektów tego typu, to znaczy przeznaczonych dla pochówków
szkieletowych. Dalszy etap prac polegał na układaniu obstawy a w niektórych
grobach kopaniu jeszcze jamy. Po złożeniu pochówku zamykano grób. W Litewnikach
Nowych posłużył do tego wyłącznie bruk kamienny. Zamknięcie grobów w
Niewiadomej i Czekanowie mogło wyglądać identycznie wówczas, kiedy były one bez
jam. Jeśli jednak posiadały jamy, to prawdopodobnie do zasypania ich użyto
kamieni lub ziemi a wnętrze obstaw wypełniono brukiem a więc tak, jak
postępowano w przypadku pozostałych grobów tego typu na obu nekropolach.
Założenie grobu płaskiego,
jamowego nie wymagało większego wysiłku. Nie był też potrzebny dłuższy czas na
jego wykonanie. Sądzić należy, że był to akt jednorazowy następujący
bezpośrednio po przyniesieniu prochów na miejsce pochówku. Groby jamowe
posiadały wyjątkowo prostą i nieskomplikowaną budowę. Składały się wyłącznie z
jam zagłębionych w ziemię i pozbawionych jakichkolwiek konstrukcji
wewnętrznych. Groby jamowe zasypywano czystą ziemią, zapewne wcześniej wykopaną
z tego miejsca. Być może były one pierwotnie oznaczone na powierzchni ziemi z
tym, że nie ma na to żadnych dowodów.
|
|
|