SZUKAM
|
Re:Niszczenie stanowisk - 2007/02/22 07:49
zukkow .. mówimy o różnych rzeczach. jak znajdę zapinke, oczywiscie powiem i powiadomię konserwatora o tym fakcie, mowię o tym, że ta zapinka w magazynach muzealnych jest niepotrzebna. i mogę z duzym prawdopodObieństwem załozyć , że jak konserwator jest normalnym człowiekiem, to ja tą zapinke dostanę od niego z powrotem. tyle, że to jest liczenie na dobrą wolę innej osoby bo ustawa mi tego nie gwarantuje, z góry zakładając że jestem zły. jestem pewien, że wiele innych osób by takie rzezy również zglaszało .. a tu trochę się im wiąże ręce. znam wiele osób, które po znalieniu czegkolwiek wypełniają z własnej i nieprzymuszonej woli dla siebie samego ową kartę zabytku .. wg wzoru lub cos na wzór karty. czy nie lepiej tego zalegalizować formą ustawy czy rozporządzenia? mi się wydaje że warto może warto również dać dobry przykład z góry .. może waro naświetlac dObre przykłady ... że ktoś cos zgłosił. jakie były dalsze losy i przedmiotu i człowieka co go znalazł. może jak znalazł 10 populanych artefaktów ale dzięki znim na mapę naniesiono 5 NOWYCH stanowisk to może ten dyplomik albo słowa pdzięki chociaż? może to jednak tędy droga. a jak coś naprawdę cennego z każdego punktu widzenia, to może jednak jakas kasa. i późnie w muzeum tabliczka, że ten fant lezy tu Dzięki panu X. nawet nie wiecie jak to Dla ludzi szukających ... dla piszczałkowców wazne. ale ... potrzeba przykładu ... a nie ciągle powtarzac o kontekście w warstwie ornej bo ten nonsens jest już tematem żartów w społeczeństwie.
|